niedziela, 27 kwietnia 2014

Jak to leci!

Jakoś wierzyć się nie chce, że poprzedni post jest niemal sprzed 4 miesięcy... No, nie mam serca do pisania bloga. Chyba tylko z sentymentu do starych notek to miejsce jeszcze istnieje. Poza tym... o czym tu pisać. Sama nuda. Monotonia. Żadnych fajerwerków. Teoretycznie stabilizacja jest ok, nie powinnam narzekać. Chciałbym tylko czuć, że to co jest i jak jest, to właśnie to o co mi w życiu chodzi. A nie czuję.

Zmienić życie czy zmienić siebie?