piątek, 9 kwietnia 2010

8. NIE-MAM-CZASU - z archiwum

Czas biegnie jak oszalały, przelewa się przez palce, nie daje wytchnienia. Milion niezałatwionych spraw. Nieodebrany dyplom, wizyta u ortopedy, alergologa, trzeba kupić dobre buty, jakąś bluzkę, jakieś ciuchy na ciepłe dni, przemyśleć i zrobić ostatnią już imprezę urodzinową, ugotować obiad, uporać się z górą prania i kurzem na półkach, pomyśleć nad remontem, rozwiązać osobiste problemy palące od miesięcy, pogadać z mężem, pobawić z dziećmi, zaplanować wakacje i przy okazji nie zbankrutować, odetchnąć, odpocząć, pomyśleć o sobie, poczytać książkę… A czas biegnie jak oszalały.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz