"W białej ciszy pogrąża się miasto,
pierwszą gwiazką migoczne już noc.
Pachnie pasta, choinka i ciasto,
Bóg się rodzi, truchleje zła moc.
Nikt dziś dłoni nie umknie wrogowi,
winy mogą nie lękać kar.
Wielka miłość w maleńkiej osobie,
przebaczenia przynosi nam dar...
Chrońmy te chwile świętości
jak bombkę świętą i kruchą.
Niech lśni latarnia w ciemności,
niech krzepi jej serca otuchą.
Póki opłatek dzielony
oczy łzą ciepłą nam szkli,
świat jeszcze nie jest stracony, świat nie do końca jest zły"
/E.Bryll/
NIECH TE ŚWIĘTA BĘDĄ WYJĄTKOWE...
życzą
OPTYMIŚCI :)



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz