stary odchodzi. Jaki był? Nie do końca taki jakbym chciała, pełen niedopowiedzianych zdań, nierozpoczętych rozmów, z nadmiarem złych
emocji. Zdarzyło się też wiele dobrego, ale przecież pamięta się to
gorsze, nie lepsze. Niezbyt Optymistycznie, co?
Chciałabym w Nowym Roku poukładać to, co niepoukładane, wyjaśnić to,
co niewyjaśnione, być lepszą żoną, mamą, człowiekiem. Chciałabym, by złe
emocje nie przysłaniały tego co dobre i ważne.
A Wam życzę by spełniły się te pragnienia, które chowacie głęboko w
sercach. Niech ten rok będzie dobry, piękny, pełen radości i pokoju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz