piątek, 29 października 2010

30. Chwila spokoju - z archiwum

Siedzę sobie właśnie na kanapie z kompem na kolanach podczas gdy Zbóje moje dwa siedzą razem w wannie. Dopóki nie słychać wrzasków jakiś strasznych - nie idę :) Nie mniej jednak usłyszałam przed momentem Antka:
- Ałaaaaa!!!!
- cio?
-Przeproś mnie!!!
-... psiepsiam...
... i po chwili już był spokój :)
Cieszy mnie to, że chłopcy już coraz bardziej potrafią się dogadać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz